Dlaczego muszę płacić za parkowanie na łonie natury? Przecież przyroda należy do wszystkich.

Każda działka do kogoś należy, a biwakowanie na cudzej ziemi bez zgody właściciela jest nielegalne. Choć na to nie wygląda, każdy biwak „zużywa” i w jakimś stopniu niszczy teren, a po każdej wizycie istnieje ryzyko, że przez niedbalstwo lub niedopatrzenie zostaną po nim jakieś ślady, śmieci czy inny bałagan. Gdyby nagle wszyscy kupili kampera lub przyczepę kempingową, zaczęli jeździć po kraju i zatrzymywali się tam, gdzie chcą na łonie natury, bezpłatnie i bez ograniczeń, przyroda szybko by obumierała. Dlatego trzeba sobie uświadomić, że stanie nawet na odległej łące ma swoją wartość i nie jest dostępne dla wszystkich.

Najcenniejszy jest kawałek ziemi, przyroda. Nasza usługa nie polega przede wszystkim na oszczędzaniu pieniędzy za wszelką cenę. Usługa przeznaczona jest dla osób, które nie chcą przeciskać się w zatłoczonych obozach kempingowych. Tak, można „rozbić namiot” może za darmo na parkingu przy Kauflandzie lub gdzieś indziej mniej lub bardziej na dziko bez możliwości grillowania, rozłożenia markizy, zamartwiając się, kto Cię wyrzuci. Przebywanie w pięknym miejscu, prawie lub zupełnie samemu, możliwość pogawędki z właścicielem, na przykład lokalnym winiarzem, który da spróbować wina, jest naszym zdaniem bezcenne. Płacąc mu przyzwoitą cenę, wspierasz go i motywujesz do ulepszania swojej oferty. Ponadto większość terenów ma tylko ograniczoną pojemność (celowo), więc niektóre miejsca są i będą bardzo ekskluzywne i nieprzeznaczone do masowej turystyki. Nie chcemy ich zniszczyć! Również cena musi to z dumą pokazywać i oczywiście usługa campu.eu nie będzie dla każdego i nawet tego nie chcemy.