Farma lawendy w Górach Izerskich

Daleko na północy, gdzie kończą się i zaczynają stare szlaki pielgrzymkowe, a góry wznoszą się stromo w górę, znaleźliśmy to miejsce. Posadziliśmy tam tysiące lawend i czekamy, aż urosną. To miejsce, w którym można zwolnić, wyłączyć się, położyć na sianie, ale też porozmawiać z nami. O górach, o ludziach, którzy w nich żyli i żyją, o uprawie lawendy, o tym, jak to wszystko się dla nas zaczęło i o wszystkich rzeczach, o których myślimy w miejscach, w których być może ktoś by o tym nie pomyślał. W tym roku otworzyliśmy również restaurację slow food. Gotujemy z lokalnych składników od naszych przyjaciół rolników. Możemy przygotować śniadanie na łące z widokiem na górskie grzbiety w spokojnym towarzystwie Irene i Berthy, naszych podwórkowych owiec. A wszystko to razem daje mnóstwo powodów, by nas odwiedzić lub się rozstać. Przyjedź i zwolnij z nami.